6 | 100% - 1 | |||||
5 | 0% - 0 | |||||
4 | 0% - 0 | |||||
3 | 0% - 0 | |||||
2 | 0% - 0 | |||||
1 | 0% - 0 | |||||
|
Administrator
Tytuły: Czas honoru-
Produkcja: Polska-
Rok: od 2008-
Gatunek: Historyczny-, Przygodowy-, Wojenny-
Serial-
Reżyseria: Michał Kwieciński-, Michał Rosa-, Wojciech Wójcik-
Scenariusz: Jarosław Sokół-, Jerzy Matysiak-
Główne role:
* Jan Englert- mjr Czesław Konarski, ojciec Michała i Władka
* Jan Wieczorkowski- Władysław Konarski
* Jakub Wesołowski- Michał Konarski
* Maciej Zakościelny- Bronisław Wojciechowski
* Antoni Pawlicki- Jan Markiewicz
Opis:
Czas honoru - polski serial telewizyjny, emitowany od 7 września 2008 w TVP2. Główną osią akcji jest historia żołnierzy Armii Krajowej - tzw. "Cichociemnych" . Serial inspirowany historią polskich dywersantów, którzy w czasie II wojny światowej przechodzili w Anglii szkolenia, by wrócić do okupowanej przez hitlerowców Polski z misją konspiracyjnej walki o niepodległość.
Trailer
Zdjęcia:
_________________________________________________________
źródło: www.wikipedia.pl www.filmweb.pl
Moja opinia:
Po obejrzeniu całej serii "Stawka większa niż życie" i kilku odcinków Pancernych, mój apetyt na seriale wojenne rośnie. I tu przychodzi mi na ratunek TVP z nowym serialem.
"Czas honoru" podobał mi się, ale pozwolę sobie wymienić kilka uwag..
Zalety:
- temat
- zdjęcia i świetne operowanie światłem
- hmmm... przyznać muszę, że obsada. Panowie świetnie się spisali w roli agentów. O Janie Englert nie muszę wspominać - po nim spodziewać się można tylko dobrych ról. Do tego dobrze dopasowane role żeńskie.
- ciekawa fabuła
- serial nie ciągnie się przez pięć tysięcy trzysta osiemdziesiąt siedem odcinów i nie staje się przez to durny. Twórcy mieli pomysł, zrealizowali go i skończyli zamiast wymyślać niestworzone intrygi.
Wada:
Wada jest tylko jedna. Chodzi mi mianowicie o formę. W całym serialu pruszonych jest kilka wątków związanych z życiem głównych bohaterów. Owszem, pomysł jest ciekawy, ale serial stracił na dynamice. Bardziej podobała mi się "Stawka..." gdzie w każdym odcinku bohater miał do wykonania nowe zadanie, więcej się działo. W "Czasie honoru" zbyt wiele czasu zajęły zdjęcia (wspaniałe, fakt, ale coś za coś) za mało wydarzenia. I nie spodobało mi się zakończenie. W serialach które już wymieniłam akcja dzieje się aż do końca wojny. Tu zostawiamy bohaterów w środku, brakuje konkretnego punktu, czegoś w stylu 'misja wykonana, możemy skończyć". Może moja negatywna opinia bierze się z faktu, że chcę wiedzieć co stało się potem i czuję niedosyt
ALE!
We wrześniu wchodzą nowe odcinki. I mam tylko nadzieję, że nie będę musiała trzeciej zalety przekształcić i dopisać do wad...
Ogółem serial polecam jako nieliczną polską produkcję ostatnich lat.
Offline
Amator
Uwielbiam tego typu seriale.
Obejrzałam wszystkie odcinki "Tajemnicy twierdzy szyfrów" a następnie "Czasu honoru" i oba seriale są rewelacyjne. Ostatni odcinek "Czasu honoru" był piękny...
Offline